Jak już zapewne zauważyłyście, ostatnio prac na tym blogu jak na lekarstwo. No nic nie poradzę, ale comiesięczne wyzwanie z Art Piaskownicy po prostu musiałam zrobić. Takie sobie dałam zadanie, że będę robić wszystkie wyzwania comiesięczne.
Weny i serca brak do własnych kompozycji, więc bezczelnie zliftowałam Nulkową pracę.
Wyszło całkiem mi się podobająco. Nula :*
REWELACYJNY!! No po prostu świetny, piękna interpretacja tematu i w ogóle wszystko mi się w nim podoba :-)!
OdpowiedzUsuńNo, zliftowałaś nulkową a i tak katasiaczkowa wyszła :)
OdpowiedzUsuńpieknie, mam nadzieję ze ta feria barw napędziła w Tobie scrapowy moto i teraz będzie można częściej tu do Ciebie zaglądać... :*
Tak... ja zauważyłam Twój brak... Ty możesz krzyczeć na mnie, to i ja mogę krzyczeć na Ciebie! Kasiu! Do roboty! :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza, że tworzysz takie piękne scrapy- bardzo mi się podoba :)
Fantastyczny lifcik!!!
OdpowiedzUsuńCudna feria barw :)
rewelka ten scrap, taki polski!!!!! i taki Twoj!
OdpowiedzUsuńscrapek jest cudo
OdpowiedzUsuńzapraszam po wyróżnienie
nosz ty maszkaro cudny!!!
OdpowiedzUsuńNo wyszedł Ci po prostu ZAJEBISTY!!!
OdpowiedzUsuń:*:*:*
świetne energetyczne kolory i ta niewymuszona forma ... suuuuuuuuperrrrrrrr !!!
OdpowiedzUsuń