Dziś prezentowo.
Maleńkie pudełeczko z zieloną zawartością, które otrzymała K. z okazji 30-tych urodzin. Matko kochana jaka ona już stara :P
Oraz notes dla mojego przesympatycznego trenera, który wiecznie zalatany i zakręcony, marudził, że musi se notes założyć do zapisywania dat i godzin treningów. Dostał więc takie oto coś, mam nadzieje, że teraz wszystko da radę zapamiętać. Żeby tylko pamiętał, co by zaglądnąć do niego :P
P.S.
Konar w WPN (czy ja już mówiłam, że kocham to moje miejsce na ziemi?)
ahhh te kolczyki i na dodatek tak piękne zapakowane, a notesik jak najbardziej męski, świetny prezent dla zabieganego faceta :*
OdpowiedzUsuńA mnie notesik sie bardzo bardzo podoba :D:D Swietny jest :D
OdpowiedzUsuńA takie pudeleczko z takimi kolczykami mmmmmm :D
:*
świetne kolczyki! reszta tez ale kolczyki...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNotesik bombowy, zresztą nie tylko on :-) A ja zapraszam po niespodziewajkę na bloga :-)
OdpowiedzUsuńzapraszam na bloga gdzie czeka WYRÓŻNIENIE!
OdpowiedzUsuńZapraszam cie do siebie po wyróżnienie
OdpowiedzUsuń