Kto mnie zna wie, że nie znoszę smaku kawy. Zapach, to zupełnie inna para kaloszy. Jednak jej smak, nie jest moim tym, co lubię najbardziej. Nawet działanie pobudzające ma na mnie odwrotny skutek. No nie lubię kawy.
Jednak od tej reguły jest pewien wyjątek, a mianowicie kawa w MH u Państwa Z. No mówię Wam czad w trampkach. Oboje robią cudowna kawę. Smak, konsystencja i zapach są dla mnie idealne. Nie wiem czemu, ale tam potrafię wypić nawet 2 kawy i nie zasnąć. Czekam tylko, kiedy będą mieli własną małą kawiarenkę, w której będzie unosić się ten cudowny zapach, pomieszany z aromatem domowego ciasta K. Chciałabym usiąść wygodnie w fotelu i rozkoszować się, nie tylko kawą, ale również herbatą w ogromnym kubku. Jak znam K. to to miejsce będzie idealne, starociowe, takie jej. Bo jakoś styl nowoczesny, wcale do niej nie pasuje. Trzymam mocno kciuki, żebym mogła kiedyś ten fotel zajmować.
Na razie z braku owej kawiarenki rozpływam się nad kawą i ciasteczkami, siedząc na trawce w otoczeniu jabłoni, śmiechu Młodziaka i Słodziaka, plotkując z K i P.
LOWE normalnie.
Mmmmm....pyszne zdjęcie!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za realizację marzenia Twoich przyjaciół :)
No dobra przyszłam hahahahahhahahahah
OdpowiedzUsuńFajnie masz rtu na tym blogu aj aj aj ahahahahahhahahaha
Kawe lubie, taką z liściem najbardziej ;)
I ciasto też.
I drinki hahahahha takie jak teraz pijemy.
I jeszcze różne takie inne
kekekekekekkekeke
Musze iśc bo mi taka jedna strasznie gadająca na gg miga i miga...
baaaj
kto komu miga ciekaw a jestem
OdpowiedzUsuńKto jest ciekawy niech wsadzi nos do kawy - takie mi sie przypomniało stare polskie przysłowie hahahahhahaha
OdpowiedzUsuńTylko tak delikatnie, żeby sie liśc nie zamazał hahahahahhaha
Chociaż maziaje takie modne są teraz.......
no modne sa modne. lubie maziaje
OdpowiedzUsuńApetycznie ta filiżanka z kawą wygląda...Tak z rana była by na miejscu..zazdraszczam
OdpowiedzUsuńNa mnie kawa też działa usypiająco, myślałam, że tylko ja tak mam o_O
OdpowiedzUsuń