i mam się jako tako. Ostatnie kilka tygodni obfitowały w różne, lepsze i gorsze dni.
Byłam na wakacjach (lowe Trójmiasto)Odpoczęłam. Odwiedziłam 3 szalone kobiety, zapomniałam o troskach i naprawdę odpoczęłam.
Poszalałam na różnych różnościach...(lowe J.)
Miałam urodziny z dużą ilością... śmiechu i zarąbistym tortem (lowe J.)
Teraz znowu łapię oddech. Regeneruję moja psychikę, a uwierzcie mi nie było lekko.
Nic nie robię. Albo prawie nic.
Młodzik uczy się pływać, a ja moczę se nóżęta w jeziorze, pływam, skaczę z pomostu, opalam się, rozkoszuję się najlepszym latem od wielu, wielu lat (Buziaki E. i J.)
A w między czasie pstrykam fotki i obmyślam parę ważnych spraw. i zrobiłam nawet kilka prac.
A teraz znowu znikam do nie wiem kiedy. Buziaki
dobrze Cię widzieć:*
OdpowiedzUsuńMrau... same śliczności! Smakowity post!
OdpowiedzUsuńDobrze, że się pojawiłaś, nie znikaj już na tak długo!
Jak to miło gościć wielki świat skrapowy w moim rodzinnym S.!
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny.
OdpowiedzUsuńSkrzatka, a dlaczego wielki?
Ale fakt kocham Trójmiasto.
Kasiu to dobrze i pieknie... żyj kochana żyj... tyle już chwil zwyciężyłas w swoim zyciu dzielna kobieto... żyj...
OdpowiedzUsuńWielki czy też szeroki - coraz to na którymś blogu skrapowym/kraftowym widzę fotki z wakacji w S. :)
OdpowiedzUsuńSkrzatko - trudno nie lubić S. ;)))))))
OdpowiedzUsuńoooo proszę się wakacjuje, się scrapuje, się bawi .... no to jest życie :) Buziaki słonko:)
OdpowiedzUsuńKatasiaczku PROMIENIEJESZ wredoto :*:**
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że do zobaczenia! :*:*
Ściskam ♥
fajnie ze sie wakacje udaly , wsiego najlepszego z okazji urodzin :) prace pikne stworzylas, nie ma to jak scrapnac sobie na urlopie :) sam relaksik co :)
OdpowiedzUsuńświetne stronki, szczególnie ta pierwsza mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńFajne było to lato...i jest co wspominać :-)
OdpowiedzUsuńachhh :D