świąteczne trwają nadal. Choinkę w tym roku ubrał Młody. No niech dzieciak ma troszkę radości. Wolę robić to sama (wiem wiem dziecko powinno to robić), ale ja mam szmergla i koniec. Zdjęcie Młode zrobiło. Takie inne.
A ja zrobiłam bombkę dla wychowawczyni Latorośli mej. Bombka prezentuje się następującoi jestem z niej bardzo dumna. Bombkę własnoręcznie okleiłam tkaniną :D
A jutro ciasteczka świąteczne mam zamiar piec.
Przepiękna!
OdpowiedzUsuńPiękna bombka!!!!!! I zdjęcie Młody jakie fajne trzasnął:D Ja dziś dwie blachy babeczek. Jutro Twoje zawijańce (mam nadzieję:))
OdpowiedzUsuńFantastyczna bombka. U mnie też przygotowania trwają. Choinka już ubrana, prezenty spakowane... We czwartek zaczę pichcić:)
OdpowiedzUsuńbombka jest cunda,więc nie dziwie sie ze jestes z niej dumna.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń