piątek, 8 marca 2013

Rutyna

Nie wiem, jak Wam, ale dla mnie rutyna oznaczała zawsze coś nudnego, powtarzalnego, ogólnie na nie. Nadal tak mam z pewnymi czynnościami.

Jednak od pewnego czasu jedna z tych powtarzalnych czynności stała się dla mnie wielką przyjemnością :)

Codzienny telefon o poranku sprawia, że wstaję pełna energii i uśmiechu. Jedna krótka rozmowa pozwala mi nabrać siły do zmagania się z problemami dnia codziennego. Taka sama rozmowa odbywa się jeszcze wieczorem, tylko ta wieczorna jest oooo wiele, wieeeele dłuższa :)

Uwielbiam te rozmowy, Kocham tę rutynę.

RUTYNA na wyzwanie Uli

4 komentarze:

  1. Taką rutynę to i ja bym kochała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. też mam taką telefoniczną rutynę. wspaniała!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak najbardziej nie każde powtarzalne czynności są nudne i rutynowe

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, to bardzo przyjemna rutyna, pod warunkiem, że nie rozmawia się z doradcą finansowym :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję i zapraszam ponownie :D