czwartek, 22 listopada 2007

Mydełko

Zainspirowana mydełkami z internetu postanowiłam zrobić swoje. Zaopatrzyłam się w mydło "Biały jeleń" i wziełam się do pracy. Jejku jakie to fajne. W/w mydło po rozpuszczeniu ma śmieszną konsystencję . Taką maziatą. Ale błyszczącą i no taką fajną. Super się kształtuje. Dodałam zapachu melisowego(innego w domu brak) i kakao. I o to co wyszło. Młodziak nieświadomy składu chciał zjeść. :)

5 komentarzy:

  1. :O najpierw zobaczylam fotke i pomyslam smaczne ciato zaraz poznam jego recepture a Tu mydełko :O wyglada przesmacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dziwię się, że Młodziak chciał to zjeść, BO JA TEŻ !!!! Bardzo apetyczne mydełko :-).

    OdpowiedzUsuń
  3. hahaha dobrze że przeczytałam bo chciałam napisać że bym zjadła tych lodów !!! no pięknie,trochę bym sie zapieniła hahahaha
    świetne mydełka... lodowe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też myślałam, że to ciasto:)

    OdpowiedzUsuń
  5. hmm a mi juz slinka poleciala jak zobaczylam :) Wygląda smakowicie, szkoda ze to mydło :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję i zapraszam ponownie :D