Nulka pokazała swojego małego Tima Holza.To może i ja pokażę. Trzeba się chwalić.
Młodziak powiedział, że do szkoły musi zanieść walentynkę. Te słowa to młyn na wodę dla Matki scraperki. Wyciągnęłam przydasie, a Młode szalało. A ile śmiechu przy tym było. No przyznaję się pomagałam w wiązaniu kokardek. Foto relacja z procesu tworzenia
wycinaniedrapanieprzyklejanietuszowanie i rwaniespinanieznowu przyklejanietuszowanie tagastemplowanie A to efekt finalny całego przedsięwzięcia Powiem wam w sekrecie, że jestem dumna z Młodziaka
No musisz być dumna a jak inaczej walentynka jak się patrzy
OdpowiedzUsuńfiu, fiu zdolniacha!!! nowy, młody Scraper:)
OdpowiedzUsuńEhhh... dlaczego ja nie jestem Karolinką??? Kartka jest cudna!
OdpowiedzUsuńA gdzie walentynka dla narzeczonej HĘ?
OdpowiedzUsuńNo no widać, ze po mMamie talenta skraperskie odziedziczył :-) Ta Karolinka to będzie wniebowzięta jak dostanie Taką Walentynkę.
OdpowiedzUsuńO kurcze, istna rewelacja ! Karolinka chyba od razu się zakocha ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna karteczka!
OdpowiedzUsuńWielkie brawa dla Młodziaka!!!
No proszę jaki zdolny!!! Świetnie. Przekaż mu wyrazy uznania. Talent odziedziczył po mamusi :)
OdpowiedzUsuńbrawo dla Młodziaka!:)
OdpowiedzUsuńAle zdolna bestyjka z młodziaka ;)
OdpowiedzUsuńKatasziaczku zapraszam Cię do muzycznej zabawy, szczegóły u mnie na blogu ;)
no, no - następca Tima H. nam rośnie ??
OdpowiedzUsuńno racja talencik to ma po matce 8)
OdpowiedzUsuńa jak by inaczej