sobota, 8 sierpnia 2009

Dużo lat sie znamy (ponad 20)

i myślałam, że paskuda już mnie niczym nie zaskoczy, a tu proszę jednak potrafi.

Dostałam od niej urodzinowego cosia. Coś idealnie pasujący do mnie. Wiedziała co wybrać. Kocham ją za to. Za to, że ona mnie kocha, taką jaką jestem, a jestem czasem paskudna. Kocham ją za szczerość i za to, że jest zupełnie inna niż ja.

K LoWE wielkie.
Zdjęcie celowo takie, a nie inne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję i zapraszam ponownie :D