środa, 14 października 2009

Poszaleliśmy

Mama kupiła dynię na zupę, ja ją wydłubałam, a Młode w międzyczasie zażyczyło uśmiechniętą buźkę. I powstał taki oto maszkaron

5 komentarzy:

Dziękuję i zapraszam ponownie :D