Żeby nie było, że nie robiłam kartek na święta. W tym roku zaszalałam i zrobiłam uuuuwaaaaaagaaaaa, aż pięć sztuk. I tych by pewnie nie było gdyby nie pani od angielskiego mojego Młodzika
Oto one. Bardzo mocno inspirowane Enczą, baaaaaa nawet nie inspirowane tylko lifnięte.
A ta kartka to normalnie w mózg wlazła i spać nie mogłam, musiałam ją zliftować. Liftowana kartka należy do Marty
Kartki zrobione z cud papierów ILS a ściślej z kolekcji: Śnieżna Rae, Herbaciany Ogród, Amber.
oraz kilku unnych papierów. Pieczątki Polpompu
Piękne kartki !!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
piękne Kasiu, szkoda że ich tylko 5 jest ale warto popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńKasiu śliczne karteluchy :*
OdpowiedzUsuńŚliczne kartki:-)Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń