niedziela, 31 maja 2009

31/V/2009
To juz ostatnia fotka dnia. Super zabawa. Może kiedyś powtórzę :)

piątek, 29 maja 2009

29/V/2009
Ślimak bezczelnie zajadał się moją melisą. To pewnie dlatego one potem takie powolne :D

wtorek, 26 maja 2009

Kto by pomyślał...

że w moim Młodziaku tak szybko odezwie się męska natura.

Młode poszło do szkoły na 8, wraca ok.11, wchodzi do domu, rozbiera się, zaczyna zabawę. Trwa to, pi razy oko, 15 min. Po czym wstaje, zagląda do garnków stojących na kuchence i z wielkim wyrzutem i powagą mówi:
- Dziecko, przychodzi ze szkoły do domu, zmęczone, głodne, a w domu nie ma nic do jedzenia.
No ręce opadają.
Dodam, że dziecko zjadło rano śniadanie, do szkoły dostało kanapkę, a w lodówce zawsze jest duża ilość jedzenia
26/V/2009

Taki rysunek zmalowaliśmy na murze z Młodziakiem. Na Dzień Matki pasuje idealnie.

piątek, 15 maja 2009

14/V/2009
Bzy
Chodzę po mieście i upajam się ich zapachem i kolorem. Wpadam w pełną ekstazę.
Dla mnie to jeden z najpiękniejszych zapachów na ziemi, oprócz niego uwielbiam jeszcze zapach konwalii, jaśminu i truskawek.
15/V/2009
Konwalie
15 maj jest dla mnie dniem bardzo wyjątkowym. Co roku zrywam bukiet konwalii i zanoszę w pewne miejsce. Pamiętam. Kocham. I tęsknię.

czwartek, 14 maja 2009

Duszy autoportret

Anna Maria na comiesięczne wyzwanie w Piaskownicy dała temat: "Autoportret duszy".
Od początku wiedziałam, które zdjęcie wybiorę do tego scrapa.
Ostatnie dni były dość ciężkie dla mnie-remont i wraz z nim idący kurz, pył, stukanie, wiercenie oraz alergia. Wszystko to na raz spowodowało u mnie znaczny spadek samopoczucia, rzekłbym nawet lekki dołek psychiczny. I w takim oto okresie powstał własne ten twór. Czarny smutny, ale jednocześnie oddający moment

wtorek, 12 maja 2009

Złość piękności szkodzi

A ja właśnie zła jestem i po co, i na co. No sama nie wiem dlaczego. Znaczy wiem, niby nic a w dołku męczy.
Żeby se humor poprawić poszłam se na spacer, z aparatem ręku (uzależniam się chyba)

12/V/2009

Trochę mi lepiej, aczkolwiek wole jasne klarowne sytuacje. Niestety nie wszyscy tak potrafią.
Wszystkim moim GieGowym laseczkom buziaki ogromne, za wyrozumiałość w wylewaniu żółci :*

poniedziałek, 11 maja 2009

Żeby nie było, że nie ma zdjęcia z wczorajszego dnia
10/V/2008

11/V/2009

Pojechałam dziś w ramach relaksu nad miastowy zalew. Akurat rozpoczęły się gody łabędzi. Pływa ich chyba ze 40. Wyglądają zjawiskowo. Siedziałam, karmiłam je chlebkiem i robiłam im zdjęcia. Udało mi się uchwycić ich cudowny taniec. Coś niesamowitego.
KOCHAM maj

sobota, 9 maja 2009

Na czarno??

Nie! Na kolorowo, tylko tło czarne miało być, pozostałe składniki to:
- ręczne przeszycia
- doodling
- kawałki filcu
- coś zrobione konturówką
- duuuuuuuuuzo kolorów


Dziewczyny z Piaskownicy poszalały i stworzyły cudne prace. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że czarne tło jest idealne do scrapów. Zobaczcie sami zaglądając na blog i pobawcie się z nami w mieszanie
Ja pomieszałam składniki w ten oto sposób

9/V/2009
Kwiatki z bajki

piątek, 1 maja 2009

Mój Maj

Kocham maj. To najpiękniejszy miesiąc w roku. Te zapachy, kolory, słońce i deszcz natychaja mnie do działania, po prostu chce się żyć.
Zainspirowana Nulkowym foto-dziennikiem, postanowiłam pokazać Wam Maj moimi oczami, a ściślej okiem mojego aparatu.

1/v/2009
Mini piknik