Anna-Maria zaraziła mnie miłością do niebieskiego. Ale to nie jest zwykły niebieski, to jest niebieski Anno-Mariowy. I chyba większość z Was wie o jakim kolorze mówię.
Nawet se oczy zrobiłam w kosmitkowym kolorze blu.
Scrap jest liftem Tej pracy na nasze cotygodniowe zabawy z Anitą.
Nawet moje ukochane piórka marabuta musiałm wcisnąć. I tu wielkie buziaki dla Ibi.
Absolutnie zakochałam się w siepanych kwiatkach materiałowych. Jeszcze nie raz je u mnie zobaczycie, gdyż przez łikend nie próżnowałam.
cudo! kolor miodek na moje serce i oczy :P
OdpowiedzUsuńpięknie ci wyszedł - a ty mi zdradź tajemnicę takiego perfekcyjnego chlapania :P
Pięknie :) :) :)
OdpowiedzUsuńPiękny!!!!!
OdpowiedzUsuńi can't read your language, but your pages are gorgeous!!!
OdpowiedzUsuńcudna gra kolorów z prostotą form ...... a do tego ten niby niepozorny kwiatuch mrrrrrrrr !!!
OdpowiedzUsuń