Są takie chwile, które człowiek chciałby zatrzymać na zawsze. Taką chwilą, była tamta chwila. Poranna, z lekko przymkniętymi oczami. Taka rozmarzona i senna.
Szarości i żółcie chodzą za mną od jakiegoś już czasu. Nawet ściany skrobałam ostatnio z żółtej farby do "pięknego" szarego tynku :) Cudownie wygląda to zestawienie :)
Scrap jest interpretacją Piaskownicowej mapki i jednocześnie kontynuacją Projektu 12/12
:*
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, ślicznie
OdpowiedzUsuń