środa, 12 grudnia 2012

Zapach

Kolejny dzień, kolejne wyzwania, nie tylko fotograficzne :)

Mam nadzieję, że Ula nie pogniewa się na mnie, że zmieniłam odrobinę kolejność na liście jej wyzwania.

Są takie zapachy które są wspomnieniem dzieciństwa, radość i wielu wielu cudownych chwil. Mam świadomość, że one nigdy już nie powrócą. Ale wiem, też, że będą nowe, równie cudowne.

Zdjęcie jednocześnie jest pamiątką 12/12/12. Ponoć magiczna data.

4/365
Zapach świąt

A jutro 13  :*

14 komentarzy:

  1. Nie pogniewam się Kasiu! ;))
    Zdjęcie jest przecudne! Myślałam, ze to na śniegu robione. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też myślałam, że to śnieg :D Zdjęcie cudne, naprawdę czuć w głowie te wszystkie zapachy jak się na nie patrzy :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach ,anyżek, cynamon, mandarynka! Czegóż więcej trzeba?;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale mięciutko wyszło! i zapachniało świątecznie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak patrzę na Twoje zdjęcie to czuję zapach Świąt :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapachy dzieciństwa. Teraz już dzieci tego nie doświadczą niestety

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne, romantyczne zdjęcie i .. pyszne obiekty fotografowane :)

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam!
    pięknie! i bardzo nastrojowo...

    OdpowiedzUsuń
  9. Magiczna data i magiczne zdjęcie.

    OdpowiedzUsuń
  10. ma w sobie magię to zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję i zapraszam ponownie :D