czwartek, 10 stycznia 2013

Szczęście

Lubicie Tymbark? Ja go uwielbiam. Od niepamiętnych czasów. O kapslach nie wspomnę. Moim zdaniem są kultowe.

I tu zadam Wam pytanie? Jak duże istnieje prawdopodobieństwo trafienia w kapsel z takim samym napisem? Bo ja do tej pory nie trafiłam na 2 takie same, a piję go kilka razy w tygodniu.

Razem z G. mamy taka naszą małą przyjemność związaną właśnie z Tymbarkami. Oboje go lubimy i obdarowujemy się nim przy każdej nadarzającej się okazji. Mała rzecz, a cieszy przeokrutnie.

I teraz powiem na czym polega szczęście.

G. dostał  ode mnie jakiś czas temu - tak pi razu oko około 1,5 miesiąca temu,  butelkę z miętowo-jabłkowym napojem - tylko takie pijamy  =)  a na kapslu napis dość intrygujący nas oboje i tu uśmiech numer pięć :) 
I teraz najlepsze. Wczoraj G. otrzymał Tymbarka z identycznym napisem  :) Nie powiem Wam jakim. Niech to pozostanie naszą tajemnicą.
Nie jest to napis, który widzicie na zdjęciu. Ten pochodzi z mojej dość pokaźnej kolekcji :)

Mówiłam Wam, że mam przy Nim SZCZĘŚCIE.
I tyczy się to nie tylko napisów na kapslach :*

33/365
Szczęście z wyzwania Uli

23 komentarze:

  1. bardzo mi się podoba
    super zdjęcie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ale fajna interpretacja! :)
    ładne zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się w szczególności w połączeniu z historią :)

    OdpowiedzUsuń
  4. człowiek się chyba uzależnia tuż po urodzeniu, a później, w szkole i w pracy wysyłają go na odwyk
    fajne ujęcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. zdjęcie świetne i bardzo oryginalna interpretacja :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Super zdjęcie :) bardzo mi się podoba takie -rześkie :)
    No i ten napis idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wow bardzo fajny pomysł,no i szczęściara z Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajnie sfocone ;) też lubię te kapsle:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ha, miałam kiedyś całą skrzynkę kapsli! A przy pomocy jednego mój aktualny Maż mi się oświadczył (napis: nie daj się prosić :D), więc doskonale Cie rozumiem :) I też pijemy tylko jabłko-mięta!

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne zdjęcie!
    Też uwielbiam tymbarkowe kapsle. Szalenie często pasują do sytuacji, ja nie wiem jak oni to robią ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdjęcie super, a interpretacja rewelacja;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo bardzo podoba mi się to Twoje zdjęcie! :-)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne zdjęcie. My z mężem też mamy swoją kapslową historię.
    Prosta rzecz (jaką był pomysł Tymbarka), a tak bardzo cieszy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję i zapraszam ponownie :D