poniedziałek, 4 lutego 2013

Scrapowo

Mówiłam Wam, że poprzedni łikend upłynął mi pod znakiem twórczym?

Wobec powyższego pokazuję część tego co wyszło spod moich łapek.

Scrapy. Takie proste, klinowe. Ale właśnie na takie miałam chęci ochotę.



 Lift TEJ pracy.

  Lift TEJ pracy.

 Lift TEJ pracy.

6 komentarzy:

  1. Świetne! Bardzo lubię taki minimalizm :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :>

      Oj ja też od czasu do czasu mam taka fazę

      Usuń
  2. Po prostu nie wiem, który mi się bardziej podoba :) Środkowy jest cudny, taki konkretny, a ostatni - zmysłowy jak nie wiem co.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że mam bardzo podobne odczucia :D

      Dziękuję

      Usuń
  3. Brawo kobieto!!! po cichutku patrzę sobie na Twoje poczynania... cudnie "tforzysz" i życie podobnie nam się pozmieniało... ostatnia praca bardzo kobieca, bardzo mi się podoba...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bosz Asieńko wieki z Tobą nie rozmawiałam. Daj znać co u Ciebie słychać. Zapraszam na GG

      Usuń

Dziękuję i zapraszam ponownie :D