czwartek, 2 grudnia 2010

Ptaszki

Uwielbiam patrzeć, na żerujące ptaki. Kocham sikorki, jemiołuszki i inne cudowne ptaszęta zimowe. Pod oknem mam kilka dorodnych jarzębin. Wczoraj obległy je jemiołuszki. Co to był za widok. Rozkosz dla oczu i uszu. Tak tak moi drodzy uszu. Bo ptaszki te przelatują stadami, krążą i podczas tych lotów ich maleńkie skrzydła wydają cudowny, delikatny dźwięk, przeszywanego powietrza. Z jarzębin prawie nic nie zostało. Tylko na białym śniegu, czerwony dywan z niezjedzonych jarzębinowych owoców.

Jakość zdjęć niestety tak jak widać, ale mróz -15 i gołe dłonie, nie pozwoliły mi na zrobienie super żylet.

8 komentarzy:

  1. Rany, ale cudne!!! Uwielbiam obserwować ptaki, a jemiołuszek jeszcze nigdy w życiu nie widziałam na żywo... Wróble dokarmiam za oknem i się cieszę, że przychodzą - dziś co godzinę im dosypywałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezależnie od Twoich zastrzeżeń to bardzo piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  3. przepiękne!!! i zdjęcia, i ptaki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne zdjęcie
    ja widziałam u mnie na osiedlu jedna,ale zanim doszlam do tego ,ze to wlaśnie jemioluszka,bo do tej pory tylko z książek znam,to mi uciekła:)nim aparat wyjęłam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki dziewczyny.

    Tores, ja tak mam z sikorkami. Godzinami mogę na nie patrzeć

    Jedną? to dziwne, bo jemiołuszki latają stadami

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję i zapraszam ponownie :D